Szamanka Szamanka
1419
BLOG

Wszystko zeżreć. A po świętach zobaczymy

Szamanka Szamanka Społeczeństwo Obserwuj notkę 116

 

Nie ma spokoju.  Poczta mailowa załadowana natrętnymi ofertami, że tylko brać!

Pożyczka 3000 złotych od zaraz, już, bez poręczeń. Bank tylko czeka, bym się u nich pokazała. Skąd oni mają mój adres?

Prawdę mówiąc, akurat w tej chwili mniej mnie to interesuje, niż pytanie, kto potrzebuje na święta aż 3000 złotych? Zadłużona młoda rodzina z kredytem na domek  w szwajcarskim banku?

Rodzina z sześciorgiem dzieci, której na co dzień nie stać na mleko?

Nie. Ten kredyt można wziąć tylko online. Czyli trzeba prowadzić  Banking . A tego nie robi ojciec szóstki dzieci.

Nie chcę takiego kredytu. W ogóle nie chcę takich ofert w mojej poczcie. Codziennie około dziesięciu takich podstępnych propozycji muszę usuwać.

Kredyt na święta - chwilówka. Kolejna oferta – 1000 zł.

Tyle można wydać.  Ale spłacić trzeba już 1300 złotych. I trwać będzie to spłacanie do następnych świąt.  Czyli do następnego kredytu. Nieco dostatniej  zastawiony stół, więcej owoców, słodyczy dla dzieci, kawa, pół litra żołądkowej gorzkiej – najtańszej wódki w Polsce, ( „weselsze święta”), po jednym drobiazgu w prezencie dla każdego.

I szlaban na myślenie o spłatach rat.  Po świętach się coś zorganizuje…

Normalna rodzina, pracujący rodzic, nawet nie zwraca uwagi na takie przynęty bankowe. Bo straciłby z czasem mieszkanie, zabrano by mu dzieci, które w biedzie nie mogą się podobno rozwijać ( sic!!!)

http://natemat.pl/88417,po-samobojstwie-16-latka-ktorego-sad-odebral-matce-zbyt-czesto-odbiera-sie-dzieci-biednym-rodzicom

i urządza święta  na miarę swych możliwości.

Co innego państwo.

Szczególnie to rządzone tu i teraz.

Częstuje się wszystkim, co nęci i do niego nie należy.

Na przykład OFE. Państwo wzięło, przejadło, a spłacać nie musi.

Widać bolesne to dla odkładających nie było, skoro nie protestowali. Bo czy protestem jest nazwanie byłego premiera złodziejem? W tej masie polityków, sięgających  po nie swoje, jeden więcej? Różnicy nie widać.

Skoro udało się  podebrać z tzw. kont „ na starość”:

„Aktywa  zgromadzone przez nas w Otwartych Funduszach Emerytalnych na indywidualnych kontach zostaną pomniejszone o połowę. Cześć ludzi powie, że te pieniądze i tak były wirtualne, bo nie można ich było wypłacić. Były gromadzone jednak na poczet przyszłej emerytury”.

http://Biedniejsze OFE, bogatszy ZUS

Aha. Można podkradać dalej.

Zadłużone do demonicznych rozmiarów państwo postanowiło odebrać Lasom Państwowym 1, 6 miliarda złotych.

Wpłata przez Lasy Państwowe do budżetu 1,6 mld zł, co zakłada nowela ustawy o lasach, jest de facto podatkiem, jest zatem niekonstytucyjna - twierdzą senatorowie PiS. PO przypomina, że ustawa ani razu nie mówi o opodatkowaniu przedsiębiorstwa.

Przyjęta  przez Sejm ustawa o lasach zakłada, że LP w latach 2014-15 r. wpłacą do budżetu po 800 mln zł rocznie. Od 2016 r. Lasy rocznie będą przekazywać do państwowej kasy 2 proc. wartości sprzedanego drewna. Środki te mają być przeznaczone w większości (1,3 mld zł) na budowę i remonty dróg lokalnych.

 

http://kronikanarodowa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=904:ile-lasy-pastwowe-pac-do-budetu-pastwa-wypowied-senatora-wojciecha-skurkiewicza-na-posiedzeniu-senatu

Jest skąd brać, to przejemy znowu.

A po nas choćby potop. Jedna sosna rośnie 100 lat, by stać się drewnem przydatnym w stolarni. 

Kto by poważnie traktował taką jedną sosnę.

Państwo Kopacz potrzebuje pieniędzy na już. Na wczoraj.  Dziura budżetowa staje się bowiem przepastna: deficyt budżetu państwa po 11 miesiącach 2014 r. to 24,8 mld zł.

No, tak. Jak się ma takie wydatki, jak milionowe nagrody dla podwładnych, albo starosta miasta R. odchodzi, by „budować”  zbiornik przeciwpowodziowy  i bierze ponad 36 000 odprawy… Ilu jest takich „starostów”?

O kilometrówkach nie wspomnę.

A zabrakło na Muzeum Żołnierzy Wyklętych, na dalsze ekshumacje też nie ma pieniędzy. Chociaż tutaj to już chyba nie o pieniądze chodzi, ale o wieczny odpoczynek ubeckich katów, których należałoby przesiedlić.  Ich ofiary nie mają swego lobby w prezydenckim pałacu.

Ten potop będzie już po nas, czy  doczekamy go jeszcze za życia?

Spokojnie. Doczekamy, nawet przy zdezelowanej służbie zdrowia Arłukowicza.

Bo jesteśmy na właściwej drodze. Grecja już z niej schodzi, bo Grecy nie pozwolili obniżyć  sobie emerytur i podnieść podatków.

A my?

Nie powinno nas dziwić, że państwo polskie nie ma pieniędzy na wojsko, edukację czy służbę zdrowia. Priorytetem dla rządu PO-PSL jest bowiem spłata długów. W ciągu ostatnich 7 lat ekipa Platformy Obywatelskiej i reszty wspierającej ją ferajny wydała na ten cel aż 249,4 mld zł publicznych pieniędzy!

Przejedli.

Gdyby nie skok na OFE trzeba byłoby w bieżącym roku spłacić 46 – 48 miliardów zł na samą obsługę zadłużenia.

Obudzimy się po świętach przejedzeni, ale ja radzę sprawdzić stan konta w banku i zajrzeć do prasy. Bo jeśli obradują w Polsce nocą, to kto wie, czy i w  Boże Narodzenie czegoś nie uchwalą.

Kto z Was wie, że zapłaci w 2015 więcej za prąd?

„Jeszcze nie tak dawno Ewa Kopacz obiecywała, że ceny prądu w Polsce nie wzrosną. Obietnica ta okazała się być zwykłym kłamstwem. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nowe, wyższe taryfy cen energii dla Polaków, które będą obowiązywały od przyszłego roku. Wszystko przez unijną politykę energetyczną. Jej celem jest doprowadzenie do stanu, w którym koszty produkcji taniego (obecnie) prądu z węgla staną się porównywalne z kosztami produkcji drogiej "zielonej" energii.”

http://niewygodne.info.pl/artykul4/01940-Wladza-klamala--Ceny-pradu-jednak-do-gory.htm

Prąd też „przejedliśmy”. Rachunek dostaniemy po świętach. Ale w poczcie pojawią się dziesiątki maili z ofertą kredytu na Sylwestra. Bierze państwo, niech więc bierze i obywatel. Czekanie na potop będzie znośniejsze.

Zobacz galerię zdjęć:

Szamanka
O mnie Szamanka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo