Szamanka Szamanka
20991
BLOG

Od zera do milionera. Kariera Tuska czy Oscara?

Szamanka Szamanka Polityka Obserwuj notkę 295

 


Do polityki Donald Tusk przyszedł znikąd. Nie tworzył opozycji, nie pertraktował przy ustaleniach sierpniowych, nie siedział przy okrągłym stole. Udział w studenckiej Solidarności w Gdańsku to zaledwie epizodzik.
 I nagle jest!
Pojawia się jako jeden z założycieli Kongresu Liberalno-Demokratycznego, a znaczenia nabiera podczas spiskowego „liczenia głosów”, w nocy z 4. na 5. czerwca 1992 roku, gdzie najpierw jako jedyny rosyjskim „здрaвствуйте” wita innego spiskowca.
I obalili legalnie wybrany rząd premiera Jana Olszewskiego agenci, TW i zasiadający w sejmie wszelakiej maści donosiciele, byle dalej w tajemnicy zachować swą brudną przeszłość.
 W żadnej późniejszej laudacji nie pojawia się informacja o znaczącym udziale Tuska w obaleniu rządu.
Jednak wdzięczni TW troszczą się o karierę swojego lojalnego towarzysza.
Nowy układ sił w Europie
Stalinowskie dyrektywy zalecały zmiany w układzie władzy we wszystkich, podległych sowietom, państwach.
Skład, pochodzenie, kompetencje władz ustalały służby specjalne i te były najprężniej zorganizowanym i najliczniejszym aparatem władzy w każdym socjalistycznym kraju.
Kluczowym krajem stały się Niemcy. Niemiecka Republika Demokratyczna.
Tam dojrzewa politycznie i światopoglądowo obecna „żelazna dama” Unii Europejskiej, Angela Merkel.* W 1981 roku - szefowa wydziału agitacji i propagandy FDJ ( Wolna Młodzież Niemiecka), komunistycznej młodzieżówki Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec.
Jako członek komisji zakładowej Akademii Nauk DDR miała dwóch protektorów: Wolfgang Schnur i Lothar de Maiziere, którzy na terenie DDR tworzyli oddziały zachodnioniemieckiej Chrześcijańskiej Unii Demokratycznej (CDU). Obaj okazali się agentami STASI. To niemiecki odpowiednik NKWD, którym z ramienia służb radzieckich kierował generał Iwan Sierow.
STASI wykreowała osobowość Angeli Merkel. Tak twierdzą w biograficznej książce o niej autorzy Ralf Georg Reuth i Gunther Lachmann.
STASI miała agentów w całej Europie.
W Polsce jednym z nich był OSCAR. Podwójny agent STASI  i UB, aktywny w gdańskiej Solidarności, do dziś nie został ujawniony.
Co zawierają tajne archiwa STASI w Niemczech i NKWD na Łubiance?
 Dr Hanna Labrenz Weiss**, cytowana w dniu 01/07/2013 na portalu Fronda.pl stwierdza;
„Donald Tusk to płatny współpracownik STASI o pseudonimie OSCAR. Dokumenty znajdują się w niemieckim urzędzie o nazwie BstU”.
 Tusk, wtedy premier , nie zareagował na te słowa.
 Nie wytoczył Frondzie procesu, mimo, że dalej napisano:
„Prawda jest brutalna, obecny premier tak zwanej III RP, Donald Tusk to pospolity bandyta i szubrawiec, złodziej i sprzedawczyk z powodu którego wielu działaczy Solidarności nie tylko na Wybrzeżu Gdańskim traciło życie, zdrowie, a w najlepszym wypadku wolność.”
Kariera sponsorowana, czy ucieczka do przodu?
Portal Onet.pl w roku 2008, powołując się na Newsweek, ( jeszcze nie Lisa), twierdził, że IPN poszukuje OSCARA, działającego w latach 80. w otoczeniu Tuska. Zasugerował, że był nim „Detlef Ruser, zwany Heniem”, mimo, że w książce „Donald Tusk. Droga do władzy”, załączonej do Newsweeka, Detlef Ruser nie został określony   pseudonimem OSCAR.
Sugestia, że Tusk był wtedy znacząca postacią opozycji, bo otaczała go STASI, ma spełnić jedno zadanie: podbudować byle jaką biografię polityczną Tuska.
Podobnie, jak aresztowanie Tuska wraz kolegami podczas imprezy alkoholowej w 1983 roku.
 SB wypuściła wszystkich po dwóch dniach. Taki ważny opozycjonista wychodzi z celi po dwóch dniach? Pomyłka, bo należało aresztować kogoś innego czy zlecenie uwolnienia przez wszechwiedzące służby?
Ani Angela Merkel nie dementowała informacji rozpowszechnionych w książce o jej „pierwszym życiu”, ani Donald Tusk nie ciągał po sądach autorów podających w Internecie, że
„ nazwisko jakie pada w sprawie wspólnego agenta NRD-owskiej STASI i PRL_owskiej SB, to nazwisko premiera Donalda Tuska. Choć nikt nie jest w stanie przedstawić dowodów na piśmie, to jednak informację tę potwierdza każdy były funkcjonariusz zarówna STASI jak i SB poproszony o komentarz”.
Od zera do milionera
Kiedy w 2013 roku pojawiła się w mediach informacja, że Donald Tusk jest faworytem na stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej, stawało się jasne , że jego zamierzchłe powiązania za STASI mogłyby wyjaśniać wzajemne wsparcie i zażyłe stosunki z Angelą Merkel, spełniającą rolę jego protektorki.
 Kariere Tuska nabiera tempa dopiero, gdy Merkel obejmuje urząd kanclerza ( po przyspieszonych wyborach, gdy Gerhard Schroder rezygnuje z urzędu na rzecz posady w Gazpromie)
Jednak prasa zachodnia już „pracowała na rzecz” awansu.
1.      „Donald Tusk (56 l.)jest zdecydowanym Faworytem na stanowisko nowego szefa Komisji Europejskiej”, pisze ekspert Centre for European Reform, Hugo Brady.
(5. kwietnia 2013)
Donald Tusk odpowiada, że się nie wybiera do Brukseli, ale skoro mowa o ….Polaku, to na znaczeniu zyskała Polska.
Widać , jeszcze się pani kanclerz wahała.
2.     „ Donald Tusk (56 l.) cały czas jest zainteresowany kandydowaniem na szefa Komisji Europejskiej”, to Der Spiegel.
3.      Angela Merkel forsuje kandydaturę D. Tuska na to stanowisko, bo ….może nim sterować, twierdzi „Fakt” 30.12. 2013 i pyta „Merkel wypycha Donalda Tuska do Brukseli?”
 
Trwało przygotowywanie gruntu. Albo wycofywanie agenta, zanim zostanie zdemaskowany.
 
Dlatego do kancelarii premiera skierował list dr Zbigniew Kękuś, pytając, czy rzeczywiście Donald Tusk był OSCAREM. Bo jeśli tak, to, jako były OSCAR, jest jeszcze bardziej sterowalny, niż by się wydawało.
A to może mieć dla Polski tę konsekwencję, że Donald Tusk będzie musiał realizować politykę usłużną w stosunku do tych, którzy mają na niego papiery.***
Im będzie posłuszny.
Jakiekolwiek ktoś wiązał nadzieje z posadą Tuska w Brukseli, nawet, jeśli to tylko posada statysty, czyli przewodniczącego Rady Europejskiej, był w błędzie. Poza tym ma to daleko idące negatywne konsekwencje dla Polski . Rząd tworzą teraz  osoby bez autorytetów, uwikłane w afery, skandale, a przypomnę, że tak zaczynały się rządy bolszewików po II wojnie światowej, także w Polsce. Przypomnę podbój własnego narodu przez służby specjalne zapoczątkowany w roku 1945 pod okiem i kontrolą NKWD.
Jeśli rację ma opozycjonista, Władimir Bukowski, że zmiany w Europie Wschodniej , czyli np. okrągły stół, upadek muru berlińskiego, skład opozycji konstruktywnej, zaplanowano w Moskwie, to i faworyzowanie Tuska przez Angelę Merkel ma tam swoje źródło.
W tej sytuacji Donald Tusk jest ogniwem planu. Bo był OSCAREM, czy zauważono, że posiada jakieś wybitne predyspozycje?
Tych jednak podczas siedmiu lat jego rządów w Polsce nie zauważyłam.
Ta kariera to raczej nagroda.  Donald Tusk jest  teraz  bezpieczny.

Szamanka
O mnie Szamanka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka